O sile pięknej przyjaźni między nastolatką a mustangiem, determinacji, nie zawsze łatwych relacjach z rodzicami opowiada film „Flicka” na podstawie powieści o podobnym tytule.
Dużo w filmie scen przepełnionych całą gamą uczuć- od euforii, radości- po złość, rozpacz, apatię… Śliczne krajobrazy, głęboka więź człowieka z naturą i przede wszystkim konie- niezwykle mądre zwierzęta, które zawsze poznają dobrego człowieka i mogą byc wspaniałymi przyjaciółmi! Myślę, że to film nie tylko dla nastolatków, które mają różne problemy! To film również dla rodziców, którzy czasem zapominają, że kiedyś też byli w tym wieku, a tak trudno im teraz zrozumieć rozterki własnych dzieci. Do tego oczywiście piękna muzyka, będąca idealnym tłem dla filmu! I choć nie ma gwiazd filmowych, to film naprawdę ogląda się z wielką przyjemnością! GORĄCO POLECAM- WASZA POLONISTKA
Beata Zdybiowska